Outsourcing IT - ewolucja potrzeb

Rynek outsourcingu serwisowego IT (technologii informatycznych) rośnie w ostatnich latach szybciej niż sprzedaż nowego sprzętu i oprogramowania komputerowego. Według szacunków IDC Poland średnioroczna stopa wzrostu do roku 2012 wyniesie około 20%. Większy wzrost notuje jedynie sprzedaż notebooków. Jednak z uwagi na to, że przez wiele lat nie było w naszym kraju szerokiej dostępności do sprzętu IT, nasz rynek usług serwisowych przypomina obecnie wczesną fazę rynków zachodnich.

Outsourcing IT w Polsce

Firmy w Polsce nadal niechętnie sięgają po usługi zewnętrzne. Małe firmy wykorzystują coraz większe umiejętności młodych pracowników, którzy od młodości mieli kontakt ze sprzętem komputerowym, a duże utrzymują własne bardziej lub mniej rozbudowane departamenty IT. Podobna sytuacja ma zresztą miejsce również w instytucjach publicznych. Z tych też powodów wiele potrzeb zaspokajanych jest wewnętrznie.

To ta nasza "polska mentalność" - po co mam płacić za coś, co mogą spróbować zrobić moi pracownicy.

Niestety o ile w przypadku firm dużych kompetencje personelu IT są zazwyczaj odpowiednie o tyle w przypadku niewielkich firm (do 20-50 pracowników) już tak zazwyczaj nie jest.

"Pan Janek" pomimo umiejętności skonfigurowania "Windowsa" do pracy w sieci i umiejętności zainstalowania oprogramowania (niejednokrotnie pirackiego) nie posiada zwykle wiedzy oraz doświadczenia niezbędnych do opracowania i wdrożenia odpowiedniej polityki bezpieczeństwa systemu informatycznego, czy też wdrożenia odpowiednich zabezpieczeń.

Tak więc można z dużą dozą prawdopodobieństwa założyć, że sieć komputerowa serwisowana przez "Pana Janka" będzie bardziej zawodna i mniej bezpieczna od sieci stworzonej zgodnie z zaleceniami wykwalifikowanego serwisanta z odpowiednim doświadczeniem.

Outsourcing IT a TCO (koszty utrzymania)

Kolejnym aspektem serwisu systemu informatycznego w przedsiębiorstwie są jego koszty utrzymania (TCO), niezawodność i bezpieczeństwo (mające znaczny wpływ na TCO). W wielu, szczególnie małych firmach jest wyjątkowo trudno wymóc na zarządzających rozwiązania kompleksowe (to nasza kolejna przypadłość - uwielbienie prowizorki, wystarczy popatrzeć na drogi - co roku łatane są te same dziury), które choć w danym momencie są droższe od "łatania dziur" to w dłuższym okresie czasu nakłady poniesione na ich wdrożenie zwracają się w postaci mniejszych kosztów utrzymania (serwisu) oraz kosztów, które często nie są kojarzone z eksploatacją systemu informatycznego... a jednak są z nim związane jak np: koszty związane z awarią sieci komputerowej, która powoduje brak możliwości wystawienia faktur a co za tym idzie sprzedaży towarów i blokuje pracę wszystkich osób pracujących przy komputerach (np w dziale księgowości, zbytu itd). W tym wypadku zakład ponosi straty związane z niemożliwością sprzedaży (traci zysk ze sprzedaży) oraz koszty wynagrodzeń osób, które nie mogą pracować w związku z awarią.

Mogę w tym miejscu przytoczyć przykłąd jednego z moich klientów: Do czasu wdrożenia kompleksowego rozwiązania zgodnie z moimi sugestiami usterki systemu informatycznego (sprzętu, oprogramowania) występowały regularnie czasem "tylko" utrudniając a czasem wręcz uniemozliwiając sprzedaż - co w przypadku firmy handlowej jest praktycznie uniemożliwieniem prowadzenia działalności.

W 2003 roku zostało wdrożone komleksowe rozwiązanie obejmujące modernizację sieci komputerowej, wymianę sprzętu oraz "postawienie" dedykowanego serwera. Od tej pory wizyty serwisu odbywają się średnio co 6 miesięcy, i to nie w celu usunięcia usterki, a tylko sprawdzenia systemu i jego konserwacji. W ciągu ostatnich 6 lat nie zdarzyła się sytuacja, w której sprzedaż byłaby niemożliwa z powodu usterki systemu informatycznego.

Więc opłacalność rozwiązań kompleksowych, wdrażanych przez profesjonalistów jest niewątpliwa, jednak często brakuje świadomości kadrze zarządzającej.

Temat Systemów Informatycznych Zarządzania - zarówno od strony softwarowej jak i hardwarowej - jest dość szeroki więc będzie kontynuowany w kolejnych artykułach.

Dodaj do:

Poprawiony: sobota, 20 lutego 2010 01:00